Jestem Ducan. Niektórzy nazywają mnie wampirem, inni potworem a jeszcze inni wybrykiem natury...Nawet nie wiedzą jak bardzo się mylą... Nie jestem potworem, bo czymże innym są potwory jak nie czymś strasznym i odpychającym? Nie jestem także wybrykiem natury, bowiem ma rasa niczym nei różni się od innych specyficznych ras. Każda jest wkońcu inna. Nie jestem także tak do końca wampirem, gdyż byłoby to pojęcie zbyt ogólne. Dokładniej, jestem Wampirem Nowego pokolenia. Nie pijam krwi, nie unikam życiodajnego slońca...Żyję, bo pozwolono mi żyć,  jak człowiek lecz z biletem długowieczności. Syntetyczna krew pomogła mi się przystosować i dała mi nową nadzieję - Nadzieję, na poznanie nowego świata. Zupelnie innego niż ten, który znałem do tej pory. Wyszliśmy z ciemności i oto teraz, tak jak zwykli śmiertelnicy smakujemy ludzkiego życia! Radość z wolności czyni nas łagodnymi. Ludzie nie muszą się mnie obawiać..Lecz dlaczego wciąż tak jest? Dlaczego wciąż czuję wasz wzrok? Patrzycie na mnie jak na dzikie zwierze, dopiero co zbiegłe z klatki, w której mialo spędzic resztę życia...Los zarządził jednak inaczej. Jestem pośród was czy tego chcecie, czy nie...

Na imię mi Ichiro, jestem wampirem tak zwanego "Nowego Pokolenia", doradcą księcia Ducana, któremu zdecydowany jestem służyć wieczność, którą mi ofiarowano. Dla niego zająłem się badaniami nad syntetyczną krwią zwaną potocznie BD-6900, wiedząc, że spełniam tym samym jego marzenie o poprzestaniu picia krwi niewinnych.
Także mam jedno marzenie i... Mam nadzieję, że kiedyś się spełni...

Ostatnio edytowany przez Yukkie (2009-02-06 10:52:15)

Mam na imię Akano i jestem Czarodziejem. Nie trudno się zorientować, że to nei zawsze pozytywne słowo...Mam swoje chumory a moim celem nie jest 'tworzenie cudów' jak to mamy w zwyczaju, a wykorzystanie mojej magii do zdobycia władzy nad wampirami...Ścigam ich od niepamiętnych czasów..Te istoty są tak niezwykłe iż trudno byloby nei pokusić się o posiadanie ich na własność...Wszystko jest możliwe...Czary mogą zdziałać wszystko. Wystarczy odrobina dobrej woli, praktyki i...DNA wampira, którego wciąż poszukuję...

Nazywam się Ares de la Camieu i jestem człowiekiem. Pozwolę sobie do tego dodać słowo 'tylko', gdzyż gatunek ludzki jest jednym z najsłabszych gatunków na tym kontynencie...A więc jestem TYLKO człowiekiem... Żałuję tego i wiem, że tylko ciężka praca i treningi pomogą mi odnieść sukces i stać się kimś! Moim celem jest bronić króla, gdyż jestem jednym z jego wojowników i nie zawaham sie poświęcić życia, dla życia głowy państwa. Służba jemu to moje całe dotychczasowe i przyszłe życie...

Ostatnio edytowany przez GD (2009-03-01 22:03:31)